Dobra. Tym razem leci "metalowy" zine co się zwie "Sarcofuck". To już trzeci numer, nie napisze że dwa pozostałe mi umknęły bo akurat się nimi nie interesowałem.
Ogólnie zina czyta się bardzo przyjemnie. Nie ma jakiś chujowych klimatów NS co mnie odrzuca od takich tworów. Tu wszystko jest cacy, ciekawe wywiady, recenzje (przydługie) i relacje (przydługie). Choć akurat co do długości relacji i recenzji to tylko moja opinia, niektórzy lubią rozpisywanie każdej płyty na poszczególne utwory.
W środku m.in: Sadistic Intent, Bonesaw, Ocean of Zero, Tombstoners...und viele mehr.
Na kibelek jak znalzł.
namiary: necrothrone@tlen.pl
Ogólnie zina czyta się bardzo przyjemnie. Nie ma jakiś chujowych klimatów NS co mnie odrzuca od takich tworów. Tu wszystko jest cacy, ciekawe wywiady, recenzje (przydługie) i relacje (przydługie). Choć akurat co do długości relacji i recenzji to tylko moja opinia, niektórzy lubią rozpisywanie każdej płyty na poszczególne utwory.
W środku m.in: Sadistic Intent, Bonesaw, Ocean of Zero, Tombstoners...und viele mehr.
Na kibelek jak znalzł.
namiary: necrothrone@tlen.pl
Komentarze
Prześlij komentarz