Nadsat # 1

Jakiś czas temu trafiła mi się okazja nabycia kilku zinów w klimacie ns. Pomyślałem czemu nie? Staram się obczajać nie tylko punkowe/metalowe ziny ale wszystko co mi wpadnie w ręce.

Jestbto pierwszy numer z 2005 roku po lekturze, którego czuje zażenowanie. Z tego co wyczytałem to Nadsat to portugalski zine a tu mamy jego polski odpowiednik. Wydaje mi się, że to poprostu materiały przetłumaczone z portugalskiego na polski. Chłopakom zabrakło inwencji żeby dodać coś od siebie.

Wywiady są słabe, rzadko kiedy dłuższe niż dwie strony. Do tego jest tu śmieszna "niby cenzura", np Blood and Honour zapisane jest jako 2&8 a narodowy socjalizm ma wykropkowane litery. Dziwny zabieg ale to pewnie przez to, że to coś ma nr ISSN czyli pewnie było sprzedawane w kioskach i się może chłopaki wystraszyły? Z jednej strony najeżdżają na cenzurę z drugiej sami się cenzurują? Weź to ogarnij?

Jedyna rzecz w miarę ciekawa to wywiad z pierwszym perkusistą Skrewdriver, z czasów jak grali jeszcze przed The Police hehe. Nota bene jest to przedruk z internetu a wywiad zrobił gość nie siedzący w klimatach co jest podkreślone kilka razy.

W zasadzie takie ziny czytam dla beki. A tu nie bardzo się nawet z czego pośmiać było. Nawet standardowa rubryka z fotami załogantów nie poprawiła mojej oceny tego tworu hehe. Gazeta wyszła z cd, na szczęście mój przechodzony numer jest już bez.

Rzecz chyba tylko dla ludzi... w zasadzie nie wiem dla jakich ludzi. Do tego wydrukowane na kredowym papierze to grilla nie rozpalisz. Omijać szerokim łukiem, choć pewnie dawno już nie jest wydawane.

Komentarze